Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

Nie napisał, ze to w koło komina, a zapewne chodzi o zachód.

No faktycznie. Nie wiem czemu mi się tak skojarzyło.

45 groszy to wydaje mi się całkiem nieźle.

a wy robilibyście przerzuty dorywczo w weekendy za 35 groszy bez żadnej podstawy, zlecenie, kurs łącznie 500 km zgodnie z tacho?

Jeśli nie, to jakiej stawki oczekiwalibyście za taki rodzaj pracy i czy z uwagi na niepełny wymiar pracy oczekiwalibyście niższej, czy wyższej stawki aniżeli kierowca jeżdżacy tam "na etacie"?

Wynegocjuj 200pln i całkiem nieźle jak by się uwinął w 1 dzień

Co może robić Słowak o 8 rano na granicy w Venlo?
Nie będzie pił kawy, nie będzie jadł śniadania...
Będzie biegał z wiadrami i szorował "tuningowe" felgi.

A ja dziś zrobiłem spryskiwacz, dokreciłem śrubę bo mi powietrze uciekało. Posprzatałem schowki i kabine. Oczywiście wszystko po śniadaniu robione Jakbym miał tu Karchera i inne potrzebne przedmioty to sam bym sobie auto wypucował. Ile można w budzie siedzieć?
Kawka wypita, zaraz czas na bieganie, a wieczorkiem relax.
Jutro jak pogoda pozwoli, to spacer z książką do pobliskiej wioski, jakaś kawka w restauracji i typowy chill out.

Cytuj:

Co może robić Słowak o 8 rano na granicy w Venlo?
Nie będzie pił kawy, nie będzie jadł śniadania...
Będzie biegał z wiadrami i szorował "tuningowe" felgi.

Czym on tobie zaszkodził? Chcesz mieć brudne felgi? Miej. On lubi czyste.

Cytuj:

Czym on tobie zaszkodził? Chcesz mieć brudne felgi? Miej. On lubi czyste.

Mi w niczym nie zaszkodził. Po prostu łacha z tego sobie robię

U mnie tez jest umysł co za swoje auto myje na myjkach ręcznych.

A ja czasami wrzucam 2 zł i myję w dużym szyby i lustra. Nie wpisuję tego w koszty. Powinienem?

Cytuj:

A ja czasami wrzucam 2 zł i myję w dużym szyby i lustra. Nie wpisuję tego w koszty. Powinienem?

śmiało wpisuj
Znam gościa który kupił "pomocnika" na f-v

Cytuj:

Znam gościa który kupił "pomocnika" na f-v

Po jakim czasie tak mniej więcej przychodzi zdjęcie z fotoradaru?

Jeszcze tylko jutro jeden mecz i można świętować

Pierwszy raz takie przeboje przy odbiorze auta...

Opowiadaj

Na placu, odpala kierowca do wyjazdu. Ręczny trzyma, powietrza na manetce brak.... Mówię 6-drozny jebną.... Zalatwilismy zawór, kij dalej to samo... ucieka powietrze jak się spusci ręczny z modulatora od hamulca recznego tylnej osi.... Zalatwilem modulator, dobrze że na placu rozbitki mają... Po wymianie to samo... Nacisna hamulec a tu z zaworu hamulcowego ręcznego spiernicza... Okazało się, że słownik hamulcowy padł... Nie spodziewał bym się...
Do wyjazdu, 120l miało wahy być, po 5km zabrakło... Jeszcze prowadzili nas bokami, centralnie w lesie brakło.... Moja kobita wyciela przodem musiała się wrócić....
Nawet klawisz od szyb odpadł na dzień dobry....

Metoda "na dzwona" się kłania. Po co robić sobie problem z grajdołem?!

Co tydzien to lepsza przygoda. Jak tak dalej pójdzie to przezyjesz 15 zawałów i 4 transplantacje serca, wytna Tobie nerki i bedziesz żył bez dializ. Idź postaw dużego lotka to trafisz 50mln zł przy kumulacji 3mln.

Cytuj:

Co tydzien to lepsza przygoda. Jak tak dalej pójdzie to przezyjesz 15 zawałów i 4 transplantacje serca, wytna Tobie nerki i bedziesz żył bez dializ. Idź postaw dużego lotka to trafisz 50mln zł przy kumulacji 3mln.

Wszystko ładnie , pięknie tylko ja się pytam gdzie są smoki? W żadnej z tych bajek ich nie było - jestem zawiedziony ;p

Cytuj:

Cytuj:

Co tydzien to lepsza przygoda. Jak tak dalej pójdzie to przezyjesz 15 zawałów i 4 transplantacje serca, wytna Tobie nerki i bedziesz żył bez dializ. Idź postaw dużego lotka to trafisz 50mln zł przy kumulacji 3mln.

Wszystko ładnie , pięknie tylko ja się pytam gdzie są smoki? W żadnej z tych bajek ich nie było - jestem zawiedziony ;p

Jakby co to osobiście przez tel. słyszałem ten dźwięk EBS z DAFa, jadłem pizze w tedy.