[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool
Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 - Strona 245 - wagaciezka.com - Forum transportu drogowego



Strona 245 z 3558 [ Posty: 71160 ] Przejdź na stronę Poprzednia 1243 244 245 246 2473558 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 14 wrz 2014, 13:55
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2009, 18:59
Posty: 4086
GG: 1
Samochód: brak
Lokalizacja: Jawor

Ja tam wolę moj system 7-5-5-4(trasa-dom-trasa-dom) :)

Wysłane z mojego GT-I9300

_________________
1. forowicz Wagi Ciężkiej


Post Wysłano: 14 wrz 2014, 13:56
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 kwie 2008, 15:14
Posty: 316
Samochód: Volvo FH12 420 Globetrotter
Lokalizacja: Sosnowiec

Cytuj:
A są u nas na oddziale magicy, którzy myją szczotką cały zestaw :mrgreen:
Znam takiego co ramę w naczepie gąbką szorował...


Post Wysłano: 14 wrz 2014, 14:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 kwie 2014, 20:51
Posty: 1884

KrychuTIR, jak wyłączą światła na skrzyżowaniu w centrum, w godzinach szczytu, to jest taki hardcore, że głowa mała. Ludzie kompletnie nie wiedzą kto ma jechać, a że droga główna nie leci prosto tylko jest skręca, to jest wtedy rosyjska ruletka.
Ci do sprzątania aut. U mnie brakuje prawego stopnia i lakier wyblakły. Powiedziałem szefowi, że jak stoję na weekend to mogę to ogarnąć. Teraz ma mi przywieźć stopień, pasty i polerkę oscylacyjną. Skoro i tak nie ma co robić, to przynajmniej sobie auto porobię i nie trzeba się będzie wstydzić, że taki zaniedbany.


Post Wysłano: 14 wrz 2014, 15:00

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2009, 10:09
Posty: 1137
GG: 0
Samochód: brak
Lokalizacja: KWI

Odnośnie mycia pojazdów w czasie przerw weekendowych? Każdy robi to co lubi jeden będzie chlał do nie przytomności, drugi rozglądał co by komuś uszkodzić lub ukraść; a trzeci będzie dbał o czystość nie tylko swoja, ale także pojazdu etc. W końcu to wasz wolny czas i nikomu nic do tego. Kolego Krychu TIR masz już jakąś inna pracę na widoku, czy zrezygnowałeś bo Ci kurierka nie odpowiadała :?: Z tego co wcześniej pisałeś to pracowałeś tam na zastępstwie. Co do porażek to nadal rozglądam się za zmianą pracy i nic ciekawego się nie pojawiło jak na razie.

_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 8) .


Post Wysłano: 14 wrz 2014, 16:13

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 6077
Samochód: Volvo FH

Cytuj:
Czwartek, po rozładunku pauzuję między rampami, z rana przyjechał kumpel i pojechaliśmy oglądać auto do Legnicy, lipa, no to jeszcze do Wałbrzycha, to już warte kupna, zaliczkował, no to wracamy. Największe skrzyżowanie w Wałbrzychu, sygnalizacja wyłączona, policja nie kieruje ruchem, hardkor :shock: Potem jeszcze co chwilę korki na A4, co to k***a ma być?! I jeszcze trzeba za to płacić, paranoja! :evil: Zacząłem żałować, że nie zostawiłem innemu kierowcy kluczy ze Scanii to by mi podstawił pod załadunek, wiedziałem że będę spóźniony, no i przyjechałem po 20, czyli tak godzinę za późno. Jeszcze zmokłem jak dziwka, że nie wspomnę o tym, że nie spałem nic. Kilkadziesiąt godzin bez snu i jazda, dla mnie żadna nowość, jakoś się udało dojechać w jedną stronę bez większych problemów, za to w drugą było dużo gorzej, nie dość że przeziębiony to jeszcze co chwilę zasypiałem, nawet disco nie pomagało :/ Nie wiem jak mi się udało nigdzie nie wy*ebać, ale jestem hardkorem. Leciałem na odcięciu, wyprzedzałem, przysypiałem, nawet chciałem stanąć na 15 minut, chociaż to i tak by nic nie pomogło, bo bym nie zasnął. Zadzwonił ludzik Michelin (pozdro Michał!) i ta rozmowa po jakimś czasie mi pomogła, bo nie byłem już tak śpiący. Kolejny raz udało się dojechać nie zaliczając rowu czy drzewa. W piątek zadzwoniłem po kumpla, który się kiedyś przyuczał tego niewdzięcznego zawodu przy mnie czy by się nie przejechał ze mną, bo nie wiem czy dam radę to objechać bez wypadku. Oczywiście w piątek też się nie wyspałem. Byłem już jak zombie, ale prowadząc nie czułem się tak źle i dolecieliśmy bez przygód. Przed wjazdem na rozładunek spotkanie z szefem, przed wyjazdem powiedziałem mu, że rezygnuję i w razie czego kumpel może jeździć za mnie, dał mi kasę i podziękował za wszystko. W drugą stronę dałem prowadzić kumplowi, bo Scanią jeździł tyle co nic. Jak już wylecieliśmy na prostą jedyneczkę to wpełzłem na łóżko i tak podróżowałem mając wy*ebane na wszystko :] Rano cofam pod rozładunek, a naczepa była z drzwiami, otwarłem prawe i już widzę, że jak otworzę lewe to paczki polecą, mówię magazynierowi o tym, a on do mnie, żebym otwierał, to będzie na kamerach, a przecież drzwi muszę jakoś otworzyć :D Spoko, jak im nie zależy, to mi tym bardziej, otwarłem i kilka poleciało na glebę, taka to dbałość o przesyłki w firmach kurierskich :lol:

Olałem tę robotę, dobra dla ludzi którzy nie mają problemów z zasypianiem w dzień i nie nagrywają filmów na jutuba, bo i co tu nagrywać jak dziennie to samo :roll: Lubię jeździć nocą, ale bez przesady, na dłuższą metę zdecydowanie wolę jeździć głównie za dnia.
Powiedz co to za szef, który kiedy pracownik się zwalnia, normalnie wypłaca zarobiona kasę. Przecież tu wszyscy (no może nie wszyscy :) ) myślą, że kiedy się zmienia pracę to z automatu jest się wydupconym na kasę przez starego.

_________________
Etatowy rozkręcacz forum, płatny troll, naczelny prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 14 wrz 2014, 17:12
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 sty 2014, 21:24
Posty: 177
GG: 4476957
Samochód: Scania R450 Streamline
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie

Totalna porażka dzisiejszej niedzieli jest taka iż musiałem uspać moja ukochana suczke... 13 lat miała praktycznie z nią dorastałem. Najgorsza niedziela jaka miałem.....

_________________
GG 4476957
Żyj długo, intensywnie i wiecznie podążaj za własnym sercem !


Post Wysłano: 14 wrz 2014, 19:05

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 paź 2010, 17:16
Posty: 816

Zakończenie sezonu w Wilczych Laskach-zaliczone! Jest dobrze :mrgreen:


Post Wysłano: 14 wrz 2014, 19:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 sty 2008, 16:32
Posty: 142
Samochód: 2545
Lokalizacja: Szczecinek

Wczoraj byłem na grzybach przy torze, ćwiczenia trwały, a opony w strzępach. :)


Post Wysłano: 14 wrz 2014, 19:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 sie 2008, 20:59
Posty: 1007
Lokalizacja: Różan

Cytuj:
Zakończenie sezonu w Wilczych Laskach-zaliczone! Jest dobrze :mrgreen:
Wpuścili Cię?

_________________
Kupię pokrywę zaworów Scania w kształcie litery V z silnika 14 litrowego

"To są HPI'ki co się trzęsą wszystkie plastiki"

R730-------------\8/


Post Wysłano: 14 wrz 2014, 20:06

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 paź 2010, 17:16
Posty: 816

A czemu nie ? Aż tak młodo nie wyglądam :mrgreen: Wejście 15 zł Najbardziej to mi się przejazd vr'y turbo w golfie 2 podobał :U

Obrazek


Post Wysłano: 14 wrz 2014, 20:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 sie 2008, 20:59
Posty: 1007
Lokalizacja: Różan

Cytuj:
A czemu nie ? Aż tak młodo nie wyglądam :mrgreen: Wejście 15 zł Najbardziej to mi się przejazd vr'y turbo w golfie 2 podobał :U

Obrazek
W Wilczych to nie tylko golfy i VR'y tam też są i Laski ;)

_________________
Kupię pokrywę zaworów Scania w kształcie litery V z silnika 14 litrowego

"To są HPI'ki co się trzęsą wszystkie plastiki"

R730-------------\8/


Post Wysłano: 14 wrz 2014, 20:14
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 maja 2007, 17:40
Posty: 2092
GG: 1
Samochód: Jelcz 105 ;P
Lokalizacja: DK94

Cytuj:
W Wilczych to nie tylko golfy i VR'y tam też są i Laski ;)
On ma swoje preferencje :lol:

_________________
Wysłano z budki telefonicznej...

Za Roburem wszyscy sznurem...


Post Wysłano: 14 wrz 2014, 20:26
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lis 2013, 15:13
Posty: 3613
GG: 38530901
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Oleśnica

VR w mk2 to kult w kulcie, marzenie, nooo ja bym VR wsadził w vento...


Pany wczoraj!!!!!
Pojechałem rano do miasta, obrócić łoponku od doczepy, jakieś tam papiery inne duperele, dobra! lece do piekarni, jakieś słodkie dobre do kawki zakupić! Rodzinna kawka w sobote obowiązkowa :wink:

Wpadam pędem pod piekarnie idzie babulinka, o kuli, przygarbiona, włączyła mi się kulturologia, spotkaliśmy się przy schodach wejściowych, oki prosze, prosze wchodzić, babcia też kulturalnie mnie puszcza, ale ja naciskałem poszła! gul mnie chodzi bo kolejka za drzwi, a tu robota stygnie w domu :twisted:

Stoimy w kolejce, 1001 myśli we łbie, nagle słyszę nute z dawnych szalonych lat, wali z telefonu :lol:
Zszedłem z niebios rozglądam się po piekarni, babcia grzebie w torebce, odbiera fona "słucham kochany wnuczku"
rozwaliła mi system :lol:

Nuta: http://www.youtube.com/watch?v=3EaxHoaXXaA
Dzwonek wycięty od 3 minuty :mrgreen: Ciekawe czy babcia rozumiała przekaz 8)

_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.


Post Wysłano: 14 wrz 2014, 20:59
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2012, 13:09
Posty: 1015
Samochód: słaby!

Cytuj:
masz już jakąś inna pracę na widoku, czy zrezygnowałeś bo Ci kurierka nie odpowiadała :?: Z tego co wcześniej pisałeś to pracowałeś tam na zastępstwie.
Początkowo robiłem na zastępstwie, a potem dostałem tą robotę na stałe, bo jeden dostał bana na DPD za niesprawdzanie plomb. Tak na szybko się zgodziłem, choć nie pasowało mi to na już, bo pies po operacji, auto nie skończone... No i zrobiłem po tym aż 3 kółka i zrezygnowałem, bo bym się wykończył znikomą dawką snu na dobę. Kumpel z którym jeździliśmy jednym biedrolotem dostał udaru z przemęczenia jeżdżąc w naglu, zapewne też mało spał. Chociaż jakbym nie zachorował to bym aż tak szybko nie zrezygnował, no ale nie żałuję, bo robota nudna. Co do pracy to jakbym chciał, niebawem mógłbym do tego wrócić, tyle że u innego przewoźnika na Actrosie MP3, zaczynałbym później, a kończył wcześniej, ale raczej nie skorzystam i będę szukał czegoś na platformę, choć ludzik michelin namawia bym przyszedł do firmy gdzie jeździ firaną.
Cytuj:
Powiedz co to za szef, który kiedy pracownik się zwalnia, normalnie wypłaca zarobiona kasę. Przecież tu wszyscy (no może nie wszyscy :) ) myślą, że kiedy się zmienia pracę to z automatu jest się wydupconym na kasę przez starego.
Spoko szef, bo młody, 30-parę lat, z nim jak z kumplem. Przed rozładunkiem podjechał i dał mi kasę, choć przez telefon nie było o tym mowy, więc sam się zdziwiłem, bo za sierpień dostałem przelewem.

_________________
Pilot szwedzkiego samolotu z uszkodzonym wirnikiem


Post Wysłano: 14 wrz 2014, 22:21
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 lut 2011, 13:33
Posty: 4715
GG: 1466678
Samochód: Serwis 24h
Lokalizacja: Sochaczew

Porażka :mrgreen:

Posadziłem magnumkę u kogoś na działce. :roll:

_________________
TIR-SERWIS SOCHACZEW
Naprawa samochodów ciężarowych wszystkich marek
Masz problem Renault lub Volvem z którym nie radzi sobie ASO. Zapraszam!!
Mobilny serwis w całej UE|Serwis ADBLUE NAPRAWY POWYPADKOWE, PROSTOWANIE RAM!!
tel:+48 731-542-832/+48 664-622-456
https://www.facebook.com/LKWSERWIS


Post Wysłano: 14 wrz 2014, 23:05
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lut 2007, 16:06
Posty: 2143
GG: 6845711
Samochód: prawo fotelowiec
Lokalizacja: Gryfino

Znajomy pracując w duńskiej firmie robiąc same nocki przez pół roku dorobił się okularów i zrezygnował bo męczące dla niego to było, a drugi jeździ już tak od dwóch lat i mu to pasuję - jeden ma inny organizm i lepiej to znosi :)

_________________
www.flickr.com/marekjastrzebski


Post Wysłano: 15 wrz 2014, 0:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 paź 2005, 22:31
Posty: 1147

Moim sukcesem było to,że zapobiegłem głupocie.Po wjechaniu do Niemiec przez Świecko,tankowałem na Shellu.Obok mnie podjechał Polak (turkusowy MAN,z nagą kobietą na kabinie,naczepą pod kontenery i rejestracją PK).Odkręcił korek od zbiornika z olejem hydraulicznym,wyjął filtr i włożył pistolet do środka.Poprosiłem,żeby tego nie robił :lol:

_________________
"CHCĘ UMRZEĆ WE ŚNIE JAK MÓJ DZIADEK, A NIE KRZYCZĄC JAK JEGO PASAŻEROWIE."


Post Wysłano: 15 wrz 2014, 1:34
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 gru 2005, 20:01
Posty: 2609
Samochód: Szybki
Lokalizacja: Szczecin

Drugą Warszawę pewnie obracał, to i tak dobrze, że lał do któregoś korka, a nie na ziemie :D

_________________
Przyłożenie zewnętrznego silnego magnesu do czujnika ruchu (impulsatora) zamontowanego przy skrzyni biegów skutkuje wyrównaniem pola elektromagnetycznego w cewce nadajnika, a w rezultacie prowadzi do tego, że tachograf otrzymuje sygnał odpowiedni dla pojazdu nieruchomego.


Post Wysłano: 15 wrz 2014, 2:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2012, 14:41
Posty: 2744
Samochód: F90 19.362
Lokalizacja: SY

KrychuTIR mamy ci gratulowac glupoty czy wysylac 1% podatku?? :O wlos na glowie sie jezy jak pomysle ile takich gamoni polprzytomnych mnie mija ...

_________________
"Zawsze choć przez chwile chciałem jeździć TIRem"


Post Wysłano: 15 wrz 2014, 9:26

Cytuj:
Moim sukcesem było to,że zapobiegłem głupocie.(...)Poprosiłem,żeby tego nie robił :lol:
Czy ów rzeczony kierowca podziękował Ci, czy też może zrobił tępą minę i zapytał w stylu: "A dlaczemu to nie tutej" :?:

Pany, tak jak piszecie z kurierką - jednemu pasuje, innemu nie. Jazda nocą sama w sobie nie jest zła. Owszem, ma swoją specyfikę, ale do tego można się przyzwyczaić. Osobiście lubię jeździć w nocy, później tylko w dzień mam problem (jadąc tą samą trasą), że nie wiem, gdzie jestem :D bo szczegółów nie poznaję.
Kurierka (ta "liniowa" - wahadło) to czysta monotonia. Po 6 latach na tej samej trasie czuję się totalnie wypalony, doszedłem do przysłowiowego muru, który mówi: tu już więcej nic nie zdziałasz.
Jazda po stałej trasie ogłupia, powoduje niejako "patologie" bo jedzie się na pamięć:
- jestem tu-a-tu, wiem, że za h:mm będę na miejscu.
- A to może przyspieszę, bo jestem z czasem w plecy
- zwolnij, bo fotka
- nie popuszczaj gazu, i tak ten zakręt przechodzisz 80km/h
Po prostu totalna jazda na pamięć, totalna monotonia. Na początku jest ciężko - przestawić się na noc. Następnie frajda - znam trasę i jadę jak po sznurku. Później monotonia i automatyka - a to gubi. Mnie dziękować bogu nie, ale w zimie pociągnęła taka rutyna jednego kumpla z DAFa... auto w rowie, towar nie dojechał a szkód w ciągniku na lekko ponad 10 000 zł.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 245 z 3558 [ Posty: 71160 ] Przejdź na stronę Poprzednia 1243 244 245 246 2473558 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: