Sorki że post pod postem ale już wszystko jasne awaria sterowania silnika czyli wtryski tylko dwa są w miarę reszta prawie do bani plus zawory od sterowania (nie pamiętam dokładnie nazwy ).Generalnie cała szyna do roboty

okazało się że dużo dołożyli do takiego stanu robotnicy z PGR-u bo jak wymieniali filtr paliwa przy silniku to nigdy nie spuszczali syfu tylko nowy wkład i do przodu,a syfik w przewodzik.

i tak przez 7 lat.