Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

Toś Panie Karolu trafił na esenscje polskiej patalogii, nie nawidze załadunków i rozładunków w piątki
Każdy ma ciśnienie maxymalne, a na firmach majoooo maxymalnie wyebanie,

Ja to na miękko miałem. Kawka, papieroski. Lektura Angory, Laptop...
Za mną kierowiec przywiózł 20 paczek włókniny (ja prawie 100). Jemu ciśnienie skakało. Jak zainterweniował u kierownika (za opieszałość i za to, że wózkowy bluzgał na niego) pomogło. "Sztapelfarer" robił jednym wózkiem tak jakby dwóch ich jeździło. Czasem staram się postawić w ich sytuacji, ale często gęsto jedyne co mi przychodzi do głowy, to takiemu leniowi sprzedać profilaktycznego boksa. Mnie to gonili tam z Belgii jak psa. Musi pan zdążyć przed zakazem, szybko szybko... Koniecznie 8-12... A wyszło jak wyszło. Mój kraj taki piękny.

Chociaż nie przebili obsługi (w chamstwie) na Brenntagu w KKoźlu.

Cytuj:

Jak zainterweniował u kierownika (za opieszałość i za to, że wózkowy bluzgał na niego) pomogło.

Czasem to jedyne wyjście, bo generalnie mają wyebane na kierowcę, no chyba że sprawa oprze się o dyrektora zakładu tak gdzieś w okolicach 2 w nocy no to wtedy pełen szacun i full serwis

[korni8808]

Cytuj:

Cześć bokobrody... Nie odzywałem się, bo w Świdnicy były mistrzostwa Polski w Obijaniu się Magazynierów i czekałem pod halą od 8:30 do 14. Potem musiałem zostawić żelazo na Kątach i wracać stopem.

Spoko git
O 13 to już byłem nietrzeźwy

Cytuj:

O 13 to już byłem nietrzeźwy

Z tobą to i na trzeźwo nie ma o czym gadać Tylko normy i normy, ecodriving i spalanie, no i normy...

Na Bałcen gadaliśmy jeszcze o radiach

Wysłane z mojego GT-I9300

Cytuj:

Czasem to jedyne wyjście, bo generalnie mają wyebane na kierowcę, no chyba że sprawa oprze się o dyrektora zakładu tak gdzieś w okolicach 2 w nocy no to wtedy pełen szacun i full serwis

Masz na myśli swoje boje w Elektrowni Połaniec

Znów będzie czy w tej bajce były smoki.
Dałem się się wyebać jak małe dziecko, jak kuwa amator....

Jak co niektórzy wiedzą kupiłem dafa, jak nigdy nie kupuje w kraju, tak teraz kupiłem.
Daf 2007 531tyś km, oryginalny przebieg w 2012 padł silnik a w 2013 był rejestrowany w naszym kraju po wymianie silnika wraz z osprzętem z rozbitka po 70tyś...
Napaliłem się jak małe dziecko, ze względu na ten silnik, który faktycznie na wykresach wychodzi elegancko...
Jak dzwoniłem do znajomego w serwisie pytałem tylko o przebieg, dzisiaj tylko wstałem, grzebie w RAPIDO i mnie zamurowało.......



Jak ta ci*pa kupiłem dafa e4 za ponad 100tyś zł netto, nigdy nie spodziewałem się jelcza e4 z 2007r....
Patrze dalej i kurde nie wierze, kolor wychodzi biały, a kabina SPACECAB....



Zdjęcie z Rapido, żeby nie było.



Widać co jest pod tabliczką....





Ja nie wiem co z tym tematem dalej robić... Dwa tyg od zakupu, w sumie wzięcia w leasing, upłyneło wczoraj wczoraj...

Jeżeli kupowałeś od handlarza, to jest opcja na zwrot, musi Ci też on udzielić gwarancji.

Jak od prywaciarza to po ptokach w sumie.

Łukaszu wal o zwrot albo do prawnika. Sprawa do wygrania

Certyfikat emisji spalin Euro dostales przy zakupie?

Chyba oczywiste, że nie dostałem.

Polubownie będę wnioskował o zwrot 35tyś zł, czekam na historie z serwisu.

Panowie rejestruję się w systemie wroga zwanym TollCollect i takie pytanie. Jest tam rubryka o Sądzie rejestrowym. Jeśli rejestruję jednoosobową działalność gospodarczą to wg. instrukcji wpisuję "NA" dobrze to rozumiem?

Łukasz trzeba było zostać przy warsztacie a nie brać się za transport
Jestem ciekaw kiedy powiesz że musisz dokładać z warsztatu na transport

Cytuj:

Łukasz trzeba było zostać przy warsztacie a nie brać się za transport
Jestem ciekaw kiedy powiesz że musisz dokładać z warsztatu na transport

No ja mam znajomego, który z warzywniaka dokłada na utrzymanie transportu (3 nowe DAFy i dwie czteroletnie R420) żeby nie było przewoźnik co nie miara.

Albo masz robotę i robisz transport, albo nie zaczynaj transportu - bo po co?

To musi dobrze zarabiać na tym warzywniaku żeby mieć z czego dokładać.
Widocznie chłop nie wiedział co z pieniędzmi zrobić, nasłuchał się opowieści i wzioł za transport

Cytuj:

To musi dobrze zarabiać na tym warzywniaku żeby mieć z czego dokładać

To są jaja jak berety z jego transportem. Jego pojazdy zwiedzają EU pod skrzydłami PKS Gdańsk Oliwa czy tam jakiegoś TransCargo, więc jest jak to mawiają GRUBO.

Wtopa tygodnia? Zachciało się robót ziemnych koło domu.
Wtopa na przyszły tydzień? Rozwózka opału po podstawówkach

Cytuj:

Łukasz trzeba było zostać przy warsztacie a nie brać się za transport
Jestem ciekaw kiedy powiesz że musisz dokładać z warsztatu na transport

Te z warsztatu i transportu to w jednej skarpecie trzymam.

Cytuj:

Albo masz robotę i robisz transport, albo nie zaczynaj transportu - bo po co?

Jak ktoś jest imbecylem, nabierze kredyt na paliwo, naczepe z dzierżawy, i ciągnik w leasing. I płacz bo 500zł z msc zostało....

Z sukcesów to atakujemy w tym tygodniu Anglię, prawdopodobnie stały kurs .

panowie ktory zna jakiegos kierowce z pamtrasu w Rybniku prosze o kontakt